Maj w Katowicach to czas łąk, uli i domków dla pszczół – poznaj szczegóły
Katowice stawiają na pszczoły – miasto tętni życiem dzięki miejskim łąkom i ulom

Katowickie osiedla zyskują nowe domy dla pszczół i ptaków

W Katowicach maj to czas, kiedy szczególnie zwraca się uwagę na rolę pszczół w miejskim ekosystemie. Miasto nie tylko celebruje Światowy Dzień Pszczół, ale także konsekwentnie rozwija działania, które mają na celu ochronę tych niezwykle ważnych owadów. W wielu dzielnicach pojawiają się kolorowe łąki kwietne, które stanowią naturalne źródło pożywienia dla pszczół, trzmieli i motyli. Mieszkańcy chętnie angażują się w te inicjatywy, zgłaszając swoje pomysły do Zielonego Budżetu oraz Budżetu Obywatelskiego.

Katowice mogą się pochwalić siedmioma miejskimi ulami wykonanymi z naturalnych materiałów, które nie służą produkcji miodu na skalę przemysłową, lecz przede wszystkim wspierają lokalną przyrodę. Dzięki pracy tych owadów rośliny są lepiej zapylane, co przekłada się na bogatszą ofertę owoców i pokarmu dla innych zwierząt. W ubiegłym sezonie udało się zebrać ponad tysiąc słoiczków miodu, które po badaniach stały się jednym z symboli promujących Katowice.

Warto również podkreślić zaangażowanie Katowickiego TBS, który w tym roku planuje postawić dziesięć hoteli dla owadów oraz pięć budek lęgowych dla ptaków na osiedlu przy ulicy Kosmicznej. Jak zauważa prezes Janusz Olesiński:

-Dla wielu osób obecność ptaków i owadów w okolicy to dodatkowy atut lokalizacji, w której chcą zamieszkać. Ich obecność na osiedlach świadczy o jakości środowiska, a więc również o tym, że panują tam dobre warunki do życia także dla ludzi
.

Jak mieszkańcy Katowic mogą sami wspierać pszczoły

Pszczoły nie zawsze żyją w ulach – wiele gatunków prowadzi samotniczy tryb życia i potrzebuje specjalnych schronień. Dlatego w Katowicach montuje się także domki dla owadów, które można znaleźć m.in. w parkach Kościuszki i Dolinie Trzech Stawów oraz na placu Gwarków w dzielnicy Koszutka. Obecnie pod opieką Zarządu Zieleni Miejskiej znajduje się 15 takich konstrukcji, a Kolejowe Zakłady Gospodarki Mieszkaniowej zarządzają kolejnymi dziesięcioma.

Domek dla owadów to prosty sposób na wsparcie bioróżnorodności – można go wykonać samodzielnie z naturalnych materiałów takich jak słoma, gałęzie czy trzcinowe łodygi. Najlepiej ustawić go późnym latem lub jesienią w miejscu osłoniętym od deszczu i silnego wiatru, najlepiej od strony południowej.

Takie inicjatywy nie tylko pomagają utrzymać populacje zagrożonych gatunków pszczół murarek i innych owadów zapylających, ale też uczą najmłodszych szacunku do przyrody i wzmacniają więź mieszkańców z ich otoczeniem.

Katowice inwestują w zielone przestrzenie pełne życia

Miasto konsekwentnie dba o to, by natura miała swoje miejsce nawet w gęsto zabudowanych dzielnicach. Łąki kwietne rozkwitają dziś niemal we wszystkich częściach Katowic – od Śródmieścia przez Nikiszowiec aż po Podlesie. To nie tylko estetyczny element krajobrazu, ale przede wszystkim oaza dla zapylaczy.

Marcin Krupa, prezydent Katowic, podkreśla znaczenie tych działań:

-Choć wiele osób się ich boi, to pszczoły są pożytecznymi owadami i naszymi przyjaciółmi. Warto dbać o tych „mieszkańców" naszego miasta, ponieważ odwdzięczają się nam – zapylając rośliny. Są one naturalną częścią ekosystemu i warto je wspomagać – m.in. poprzez stawianie specjalnych domków dla owadów
.

Dzięki takim inicjatywom Katowice pokazują, że nawet duże miasta mogą być miejscem sprzyjającym różnorodności biologicznej oraz miejscem przyjaznym dla ludzi i natury.


Na podst. UM Katowice