Katowiccy policjanci zatrzymali 54-latka po ataku na ratownika

W Katowicach skończyło się interwencją policji: pijany 54-latek zaatakował ratownika medycznego, został zatrzymany i usłyszał zarzut – grozi mu do 3 lat więzienia. Sprawa wydarzyła się podczas pomocy starszej kobiecie na osiedlu Paderewskiego, a prokuratura zastosowała wobec podejrzanego policyjny dozór.
- Katowice reagują szybko - zatrzymanie na osiedlu Paderewskiego
- Prokuratura i konsekwencje - jakie grożą kary i ochrona ratowników
Katowice reagują szybko - zatrzymanie na osiedlu Paderewskiego
Na początku minionego tygodnia załoga pogotowia została wezwana na osiedle Paderewskiego w Katowicach, by udzielić pomocy seniorki, która poczuła się źle. W mieszkaniu była także córka lub syn chorej - w relacjach służb pojawia się 54-letni mężczyzna, który w trakcie udzielania pomocy zachował się agresywnie.
Podczas interwencji mężczyzna, będący pod wpływem alkoholu, uderzył jednego z ratowników medycznych. Na miejsce niezwłocznie przybył patrol policji, który zatrzymał agresora. Zatrzymanie przeprowadzili funkcjonariusze Komisariatu Policji I w Katowicach; podejrzany spędził noc w policyjnej celi.
Prokuratura i konsekwencje - jakie grożą kary i ochrona ratowników
Po doprowadzeniu do Prokuratury Rejonowej Katowice-Południe 54-latek usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, że podczas wykonywania czynności ratunkowych ratownicy medyczni korzystają z ochrony prawnej równoważnej tej, która przysługuje funkcjonariuszom publicznym. Ochrona ta obejmuje także osoby, które pomagają ratownikowi przy udzielaniu pierwszej pomocy, kwalifikowanej pierwszej pomocy lub innych medycznych czynnościach ratunkowych.
W praktyce oznacza to odpowiedzialność karną dla każdego, kto naruszy nietykalność cielesną ratownika, znieważy go, użyje przemocy lub groźby bezprawnej, albo dopuści się czynnej napaści. Lokalne służby przypominają o tej ochronie, aby odstraszyć ataki na osoby ratujące życie i zdrowie mieszkańców.
Na podst. KMP w Katowicach
Autor: krystian