Pragnący jeszcze bardziej - nieznane oblicza Mieczysława Pragnącego w muzealnej odsłonie.

2 min czytania
Pragnący jeszcze bardziej - nieznane oblicza Mieczysława Pragnącego w muzealnej odsłonie.

Niedawno otwarta wystawa przypomina, że artystyczne odkrycia dzieją się też blisko domu - w Muzeum Śląskim w Katowicach. To okazja, by spojrzeć na twórczość człowieka, który dokumentował życie wsi aparatem, a w zaciszu tworzył kolaże z plastikowych kółeczek i uratowanych drobiazgów. 😊

  • Pragnący jeszcze bardziej pokazuje, że fotografia i rysunek mogły iść w parze
  • Pokazuje, jak z dokumentu zrobić dzieło - Pragnący wykorzystywał wszystko co miał pod ręką

Pragnący jeszcze bardziej pokazuje, że fotografia i rysunek mogły iść w parze

Wystawa prezentuje rysunki, kolaże i fotografie Mieczysława Pragnącego - twórcy, którego aktywność przypada na pierwszą połowę XX wieku. Najstarsza praca w zbiorach datowana jest na 1929 rok, a zbiory Działu Plastyki Nieprofesjonalnej umieszczają jego dorobek obok takich nazwisk jak Nikifor i Maria Muszałowna - to rzadkie odkrycie twórcy dawnego, które muzeum eksponuje indywidualnie po raz pierwszy w Polsce. Muzeum Śląskie w Katowicach jest jedyną instytucją posiadającą jego prace w kolekcji, dlatego ekspozycja ma szczególne znaczenie dla lokalnej historii sztuki. 📚✨

Pokazuje, jak z dokumentu zrobić dzieło - Pragnący wykorzystywał wszystko co miał pod ręką

Pragnący był formalnie fotografem - uwieczniał chrzciny, komunie, pogrzeby, prowadził zeszyt zamówień i używał pieczątki zawodowej - to była jego oficjalna aktywność. Mniej osób wiedziało, że rysował, pisał wiersze i sklejał kolaże. Na wystawie widać, jak fotografia staje się punktem wyjścia do pracy artystycznej - autoportret ozdobiony plastikowymi kółeczkami przestaje być tylko dokumentem, a staje się osobną kompozycją. ♻️📸

Kolaże Pragnącego to przykład upcyklingu z przeszłości - plastikowe dekoracje, zdenominowane monety, cynowe serduszka i kwiaty trafiają na dyplomy, pasyjki i święte obrazki, a dokumenty zabezpieczone były przezroczystą folią - wszystko to tworzy specyficzny język estetyczny autora. Warto też zauważyć, że inna praca z pogranicza fotografii i kolażu prezentowana jest obecnie w Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, co pokazuje, że twórczość Pragnącego zaczyna krążyć poza lokalnym kręgiem. 😊

Muzeum przygotowało ekspozycję tak, by odwiedzający zobaczyli zarówno fotograficzne dokumenty życia wiejskiego, jak i prywatne, zaskakujące dzieła wykorzystujące przedmioty codzienne. To nie tylko przegląd ciekawostek - to opowieść o tym, jak jeden człowiek potrafił uczynić ze znalezionych rzeczy własny język artystyczny. 🎨

na podstawie: Muzeum Śląskie Katowice.

Autor: krystian