Wraz z nadchodzącą zimą katowickie palmy, znane jako Ania, Stasia, Kasia i Grażyna, rozpoczęły swój sezonowy okres odpoczynku w cieplejszym miejscu. Co roku, gdy temperatury spadają, te egzotyczne rośliny przenoszone są do hali Katowickich Wodociągów, gdzie będą mogły przetrwać zimowe miesiące w odpowiednich warunkach.
- Symboliczne pożegnanie z katowickim rynkiem
- Logistyka transportu palm
- Odpowiednia opieka i warunki w hali
Symboliczne pożegnanie z katowickim rynkiem
Palmy, które od 2016 roku zdobią katowicki Rynek, stały się nie tylko atrakcją turystyczną, ale także lokalnym symbolem. Ich wyjazd na zimę to moment, który mieszkańcy zaczynają dostrzegać jako zapowiedź nadchodzącej pory roku. Jak podkreśla prezydent miasta, Marcin Krupa: „Palmy w Katowicach stanowią ciekawą atrakcję, szczególnie dla dzieci, gdyż nie jest to roślinność kojarzona z centrami polskich miast.” W tym roku palmy zostały przewiezione do hali 6 listopada, a na Rynek powrócą w II kwartale przyszłego roku.
Logistyka transportu palm
Transport palm to nie lada wyzwanie, które wymaga precyzyjnej organizacji i współpracy różnych służb miejskich. Na co dzień opiekę nad tymi roślinami sprawują pracownicy Zakładu Zieleni Miejskiej, a w procesie ich przewozu pomagają pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Dzięki specjalistycznemu sprzętowi, takim jak samochody ciężarowe i dźwigi, palmy o wysokości 5-6 metrów i wadze kilku ton są ostrożnie umieszczane na samochodach w pozycji leżącej, co zapewnia ich bezpieczeństwo w trakcie transportu.
Odpowiednia opieka i warunki w hali
W hali Katowickich Wodociągów, która znajduje się na terenie Oczyszczalni Ścieków Panewniki, palmy będą miały zapewnione odpowiednie warunki do przetrwania zimy. Jak zaznacza Mieczysław Wołosz, dyrektor Zakładu Zieleni Miejskiej: „Nasi pracownicy ich doglądają, poddają przeglądom – zarówno kiedy te znajdują się na Rynku, jak i wtedy, gdy zimują w hali.” Dzięki zamontowanym lampom, rośliny będą miały zapewnioną odpowiednią temperaturę i światło, co pozwoli im przetrwać do wiosny.
Wg inf z: Urząd Miasta Katowice