Śląska KAS kontroluje targowiska, zabezpieczono ponad 67 tys. papierosów

Na śląskich targowiskach zniknęły skrzynki z nielegalnym tytoniem — funkcjonariusze KAS w kilku miastach zabezpieczyli dziesiątki tysięcy papierosów i kilogramy suszu, ratując budżet przed stratą liczoną w setkach tysięcy złotych.
- Sprawdź, co KAS zabrała z targów w Dąbrowie Górniczej i innych miastach
- Dowiedz się, ile straciłby budżet i jakie grożą konsekwencje
Sprawdź, co KAS zabrała z targów w Dąbrowie Górniczej i innych miastach
Funkcjonariusze Śląskiego Urzędu Celno‑Skarbowego w Katowicach (ŚUCS) przeprowadzili serię kontroli na targowiskach w województwie śląskim. Działania objęły m.in. Mysłowice, Będzin, Sosnowiec, Tychy, Dąbrowa Górnicza oraz Częstochowę. W trakcie akcji zabezpieczono ponad 67 000 sztuk papierosów różnych marek oraz blisko 86 kg tytoniu do palenia.
Największe zatrzymania miały miejsce w Dąbrowie Górniczej — tam funkcjonariusze ŚUCS odebrali ponad 30 000 papierosów i prawie 65 kg tytoniu do palenia. Na pozostałych targowiskach również zabezpieczono znaczące ilości wyrobów bez polskich znaków akcyzy lub opatrzonych znakami pochodzącymi z Białorusi i Rosji.
Dowiedz się, ile straciłby budżet i jakie grożą konsekwencje
Rynkowa wartość skonfiskowanego towaru oszacowana jest na ponad 130 000 zł. Do tego dochodzi obciążenie podatkowe: na zatrzymanych wyrobach ciąży podatek akcyzowy bliski 150 000 zł oraz podatek VAT przekraczający 40 000 zł. Łącznie wartość rynkowa i należności podatkowe wynoszą ponad 326 000 zł.
Sprzedaż lub nabycie wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzy to poważna sprawa — brak tych oznaczeń świadczy o nielegalnym pochodzeniu towaru. W praktyce handel takimi produktami szkodzi zdrowiu, uczciwym przedsiębiorcom i budżetowi państwa. Osoby handlujące bądź kupujące takie wyroby mogą odpowiadać prawnie: czyn ten kwalifikuje się jako przestępstwo lub wykroczenie skarbowe, za które grozi kara grzywny albo kara pozbawienia wolności.
Akcje ŚUCS na targowiskach pokazały, że kontrole przynoszą wymierne efekty — zabierane są towary bez polskich znaków akcyzy, a tym samym udaremniane są straty dla państwa. Mieszkańcy powinni pamiętać, że legalny produkt musi posiadać polskie oznaczenia akcyzy, a kupując na targu zwracać uwagę na etykiety i opakowania.
Na podstawie: Śląski Urząd Celno-Skarbowy
Autor: krystian