
Sezon grzewczy w Katowicach to czas intensywnych działań w walce z zanieczyszczeniem powietrza. Mieszkańcy mogą być spokojni, ale czy drony nad ich dachami to nowa norma? Sprawdź, co czeka na mieszkańców stolicy Górnego Śląska!
- Drony nad Katowicami. Jak wygląda kontrola palenisk?
- Jakie konsekwencje grożą za łamanie przepisów antysmogowych?
Drony nad Katowicami. Jak wygląda kontrola palenisk?
W Katowicach trwają kontrole mające na celu eliminację nielegalnego spalania odpadów. Strażnicy miejscy sprawdzają, co mieszkańcy wrzucają do swoich pieców. Kontrole obejmują różne dzielnice, takie jak Wełnowiec, Giszowiec, Centrum i Piotrowice. Na szczęście, ostatnie pomiary nie wykazały żadnych nieprawidłowości w zakresie substancji szkodliwych dla zdrowia.
Jakie konsekwencje grożą za łamanie przepisów antysmogowych?
W przypadku stwierdzenia naruszeń przepisów dotyczących ochrony środowiska, mieszkańcy mogą liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Mandaty mogą wynosić nawet do 500 zł, a w przypadku odmowy ich przyjęcia, sprawa trafi do sądu, gdzie kary mogą sięgać 5 tys. zł. Warto pamiętać, że strażnicy mają prawo do natychmiastowej kontroli po uzyskaniu niepokojących wyników z dronów.
W 2024 roku katowickie drony przeprowadziły już 60 godzin lotów, monitorując powierzchnię 14 tysięcy hektarów. Zarejestrowano 31 przypadków podwyższonych zanieczyszczeń, głównie w dzielnicach takich jak Piotrowice i Szopienice. Działania te mają na celu poprawę jakości powietrza i zdrowia mieszkańców Katowic.
Warto dodać, że kontrole są prowadzone zgodnie z art. 379 Ustawy Prawo Ochrony Środowiska, co daje strażnikom odpowiednie uprawnienia do działania w tej kwestii. Mieszkańcy muszą być świadomi, że utrudnianie kontroli może skutkować wezwaniem policji oraz poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Wg inf z: Straż Miejska Katowice