Straż Miejska odholowuje zapomniany wrak chryslera z ulicy Koszalińskiej
Porzucony wrak chryslera, który przez wiele miesięcy stał na ulicy Koszalińskiej, w końcu doczekał się interwencji strażników miejskich. Zdewastowane auto, obrośnięte roślinnością, przestało być nie tylko problemem estetycznym, ale również zagrożeniem dla lokalnego środowiska. Dzięki zaangażowaniu funkcjonariuszy, wrak został odholowany na strzeżony parking, co jest kolejnym krokiem w walce z porzuconymi pojazdami w mieście.

Interwencja strażników miejskich w sprawie chryslera

Wrak chryslera, który przez długi czas szpecił okolicę przy ulicy Koszalińskiej, stał się obiektem działań Zespołu Ochrony Środowiska. Mimo licznych prób kontaktu z właścicielem, strażnicy nie uzyskali żadnej reakcji z jego strony. Porzucone auto, które kiedyś mogło być dumą właściciela, teraz stało się jedynie zapomnianym i zniszczonym wrakiem, który wymagał pilnej interwencji.

Odholowanie wraku na parking strzeżony

W ostatnich dniach, po wielu próbach dotarcia do właściciela, strażnicy miejscy podjęli decyzję o użyciu ciężkiego sprzętu do usunięcia pojazdu. Wrak chryslera został odholowany na parking strzeżony, co jest istotnym krokiem w kierunku poprawy estetyki oraz bezpieczeństwa w okolicy. Takie działania są nie tylko konieczne, ale również pokazują, że władze lokalne są zdeterminowane, aby rozwiązywać problemy związane z porzuconymi pojazdami.

Walka z porzuconymi pojazdami w mieście

Od początku roku, strażnicy miejscy zdołali odholować już 49 tzw. samochodów retro, które stały się problemem w różnych rejonach miasta. Każde takie działanie przyczynia się do poprawy jakości życia mieszkańców, którzy muszą zmagać się z nieestetycznymi i niebezpiecznymi wrakami. Mobilizacja sił do walki z tym zjawiskiem jest kluczowa, aby zapewnić mieszkańcom czystsze i bezpieczniejsze otoczenie. Porzucone samochody nie tylko obniżają wartość estetyczną okolicy, ale mogą również stanowić zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa.


Wg inf z: Straż Miejska Katowice