Policjanci katowickiej drogówki wzięli udział w ogólnopolskich działaniach „Prędkość”. Głównym ich celem było egzekwowanie od kierujących przestrzegania obowiązujących ograniczeń prędkości. W trakcie działań policjanci ujawnili prawie 300 przekroczeń dozwolonej prędkości, w tym aż 6 o 50 km/h w terenie zabudowanych. Prowadzili również pościg za kierującym który przekraczając prędkość, nie posiadał prawa jazdy, a samochód nie miała aktualnych badań technicznych.

W piątek na terenie całego kraju policjanci drogówki prowadzili działania „Prędkość”. Działania mundurowych skupiały się na poprawie bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego poprzez wzmożone kontrole prędkości. Katowicka drogówka już od wczesnych godzin rannych kontrolowała kierujących w miejscach, gdzie najczęściej przekraczają prędkość. Policjanci w czasie akcji wykorzystywali wszystkie dostępne urządzenia do pomiaru prędkości, w tym pojazdy wyposażone w wideo rejestratory. W działaniach udział wzięli również policjanci katowickiej grupy SPEED. Mundurowi oprócz sprawdzania prędkość, z jaką poruszali się kierowcy, kontrolowali również ich stan trzeźwości, a także zwracali uwagę na stan techniczny i wyposażenie samochodu oraz wymagane dokumenty. Podczas działań na terenie Katowic policjanci ujawnili aż 294 przekroczenia dopuszczalnej prędkości. 6 kierujących, którzy w terenie zabudowanym przekroczyli prędkości o ponad 50 km/h utracili swoje uprawnienia do kierowania pojazdami.

W trakcie prowadzonych działań katowiccy policjanci podjęli pościg za kierującym skoda fabia, który nie zatrzymał się do kontroli. Kierujący przekroczył dozwoloną prędkości o 14 km/h i na drodze, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 70 km/h jechał 84 km/h. Pomimo wydanego przez umundurowanego policjanta polecenie do zatrzymania się do kontroli przy użyciu tarczy do zatrzymywania pojazdów, kierujący na widok patrolu przyspieszył i podjął ucieczkę, agresywnie kontynuując jazdę w kierunku katowickiej dzielnicy Ligota. Policjanci podjęli pościg za uciekającym kierowcą skody, używając sygnałów uprzywilejowania. Samochód został zatrzymany poprzez zablokowania drogi radiowozem. W trakcie policyjnych czynności okazało się, że 33-letni kierujący nie zatrzymał się do kontroli i uciekał przed policjantami, bo nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, przekroczył dozwoloną prędkość, jego pojazd nie miał ważnych badań technicznych, a on i jego pasażer nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa. Teraz kierujący odpowie nie tylko za popełnione wykroczenia, ale również za popełnione przestępstwo, jakim jest niedostosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego. Zgodnie z art. 178 b kodeksu karnego, kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.