Zwykła polisa turystyczna obejmuje zazwyczaj sporty amatorskie – ubezpieczenie na sporty ekstremalne to dodatkowa opcja, na którą warto się zdecydować nawet, jeśli jesteśmy doświadczonymi miłośnikami dyscyplin o podwyższonym ryzyku. Jaką pomoc obejmuje polisa tego typu i dlaczego będzie niezbędna na zagranicznej wycieczce?
Turystyczne ubezpieczenie – sporty ekstremalne. Dlaczego warto?
Wycieczki zagraniczne to dla wielu osób idealny czas na zasmakowanie zupełnie nowych wrażeń. Atrakcje turystyczne często obejmują bardzo emocjonujące rozrywki, również skierowane do osób aktywnych. Skok na bungee czy ze spadochronem, nurkowanie, surfing – tego typu opcje są dostępne nie tylko dla osób doświadczonych, ale również dla amatorów, którzy chcą spróbować swoich sił pod okiem instruktora. Niestety, są to atrakcje wiążące się z pewnym ryzykiem, a zwykła polisa turystyczna zazwyczaj ich nie obejmuje.
Aby pozostać bezpiecznym na wakacjach, warto więc poszerzyć swoje ubezpieczenie o sporty ekstremalne, np. tutaj: https://colonnade.pl/aktualnosci/sporty-ekstremalne. Dzięki temu w razie jakiegokolwiek nieprzewidzianego zdarzenia, można liczyć na profesjonalną opiekę medyczną w każdym kraju. Warto pomyśleć o takim rozwiązaniu zawczasu, daje bowiem ogromny komfort i pozwala ze spokojem oddać się najciekawszym rozrywkom, dostępnym w miejscu, gdzie planuje się spędzić wakacje. Oczywiście doświadczeni wielbiciele sportów o podwyższonym ryzyku, którzy z góry planują aktywny wypoczynek, koniecznie powinni skorzystać z takiej opcji.
Jakie dyscypliny obejmuje ubezpieczenie na sporty ekstremalne?
To, jakie aktywności można zaliczyć do sportów ekstremalnych, nie zawsze jest oczywiste – wiele dyscyplin jest traktowanych jako atrakcja dla odważniejszych turystów, przez co granica często się zaciera. Warto przed wyjazdem dokładnie sprawdzić, jakie aktywności są dostępne w rejonie, który obejmuje wycieczka. Ubezpieczenie na sporty ekstremalne obejmuje takie dyscypliny, jak:
- skok na bungee,
- skok ze spadochronem,
- nurkowanie z akwalungiem,
- pływanie skuterem wodnym,
- surfing,
- wspinaczka.
Nawet, jeśli są to jednorazowe lekcje z instruktorem, trzeba pamiętać, że są to sporty o wyższym ryzyku – wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do niebezpiecznej sytuacji. Z tego względu nawet w takich sytuacjach ubezpieczenie na sporty ekstremalne jest niezbędnym aspektem, pozwalającym otrzymać fachową pomoc medyczną nawet, jeśli przebywa się w kraju, którego nie zna się zbyt dobrze.
Na jaką pomoc można liczyć, decydując się na ubezpieczenie obejmujące sporty ekstremalne?
Jeśli podczas uprawiania sportów ekstremalnych zdarzy się wypadek, ubezpieczenie obejmuje następującą pomoc:
- organizację opieki medycznej na miejscu, w dowolnym kraju, w którym znajduje się klient,
- opłacenie kosztów leczenia,
- organizację i opłacenie transportu medycznego do Polski, jeśli będzie to konieczne.
Aby skorzystać z pomocy, wystarczy zadzwonić pod numer infolinii ubezpieczyciela, działającej całodobowo, siedem dni w tygodniu. Nie trzeba znać języka obcego – polscy konsultanci przyjmą zgłoszenie i natychmiast zostaną podjęte wszystkie niezbędne działania, by zapewnić klientowi jak najszybciej profesjonalną opiekę medyczną. Ponieważ ubezpieczenie od wypadków podczas uprawiania sportów ekstremalnych zazwyczaj zapewnia wysokie świadczenia, cały proces leczenia będzie mógł zostać opłacony dzięki polisie.
O czym trzeba pamiętać, uprawiając sporty ekstremalne za granicą?
Sporty ekstremalne to niezawodny sposób na zastrzyk adrenaliny i niezapomniane przeżycia. Aby w pełni cieszyć się wakacjami, warto zadbać o ubezpieczenie, które zapewni opiekę medyczną w każdej sytuacji. Do skorzystania z polisy nie potrzeba wiele – wystarczy zapisać sobie (i mieć zawsze przy sobie) numer infolinii ubezpieczyciela oraz numer swojej polisy. Nie trzeba drukować całego dokumentu, choć warto pamiętać, że w niektórych krajach może on być wymagany w placówkach medycznych – najlepiej sprawdzić to przed wyjazdem.